Droga Pańska, wymaga nauki, wymaga samozaparcia i jedności. Nauka płynąca od Ojca, ale jedność i samozaparcie nasze, własne, jak mówi Chrystus „Każdy, kto od Ojca usłyszał i nauczył się, przyjdzie do Mnie.” Ale aby przyjść i nauczyć się tego, czego oczekuje od nas Ojciec Niebieski, wykazywać powinniśmy chęć wysłuchania tekstów, a w dzisiejszych czytaniach nie słyszymy słów mówiących bezpośrednio o nauce, lecz z poszczególnych tekstów można wywnioskować, o jaką naukę tu chodzi. W pierwszym czytaniu jest mowa o proroku Eliaszu, który ma zmierzać do Bożej góry Horeb. Jaka nauka stąd płynie? Nauka o cierpliwości, wytrwałości, o mocy Bożego chleba, dzięki któremu Eliasz przez 40 dni mógł wędrować bez potrzeby posilania się. Słyszymy o różnych drogach, które jednakże prowadzić nas mają do jedynego, wspólnego celu, do świętości i wspólnoty z Bogiem, wspólnoty z Kościołem. Dbajmy o Kościół, o wspólnotę, w której Chleb Eucharystyczny jest naszym właściwym pożywieniem, wskazującym nam drogę życia.
Panie, daj nam spożywać jak najczęściej Chleb Eucharystyczny, abyśmy dzięki Jego Mocy mogli podążać drogą, którą nam wskazujesz, i abyśmy mogli przyprowadzać do Ciebie innych. Przez Chrystusa, w Chrystusie, z Chrystusem.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis